Wprowadzone przez Anna Tymes

2017.01 – Doszkalanie w narciarstwie terenowym – Tatry Niżne Chopok

Prawdziwie zimowy wyjazd. Szkolenie narciarskie z jazdy terenowej i trasowej. Dodatkowo możliwość treningu dla miłośników Himalaizmu Zimowego – w pierwszy dzień na szczycie Chopoka było -26 i wiatr 102 km/h.  Wykorzystując nowoczesny system wyciągów Jasna Nizkie Tatry korzystaliśmy z tras po południowej i północnej stronie Chopoka i dostępnych w tych warunkach zjazdów poza trasowych. Mało […]

Skiturowy Sylwester 2016/2017

Tradycyjnie last minute do ostatniej chwili sprawdzając warunki narciarskie. Wybór tym razem na czeskie Karkonosze – wyglądało na to, że wystarczy śniegu na weekendowe tury. I wystarczyło. Ale takich widoków, takiego słońca – nie spodziewaliśmy się. Morze chmur, jak wyspy wynurzające się grzbiety gór, doskonała widoczność i niesamowite kolory. Śnieg twardy, ale dość go sporo. […]

Grossvenediger w słońcu

Zakończenie sezonu skiturowego to Wysokie Taury. Bazą wypadową było przytulne schronisko Kursingerhutte na wysokości 2548m. W piątek weszliśmy w słońcu i zjechaliśmy z Grossvenedigera 3666m. Pochmurną pogodę w sobotnie popołudnie przeczekaliśmy ćwicząc ratownictwo ze szczelin (realne niebezpieczeństwo w tym rejonie),a popołudniem udało się wykorzystać skromne okno pogodowe zjeżdżając spod Keeskogla 3291m. Przy okazji poćwiczyliśmy nawigację […]

Karkonosze w Jeden Dzień

Pięknie powitaliśmy wiosnę, szósta edycja imprezy Karkonosze w Jeden Dzień (dla wtajemniczonych KwJD) po raz trzeci zakończona sukcesem! Start  21.03.2015 z małym poślizgiem z Jakuszyc o 6.15, koniec na Okraju o 19.30 z przerwami na drugie śniadanie na Szrenicy, obiad w Domu Śląskim i na smażony ser i piwo w „Jelence”- pycha! Mimo fatalnych prognoz piękne […]

Sylwester skiturowy 2014/2015

Warto było poszukać zimy, żeby Nowy Rok powitać skiturowo. Tym razem znów śnieg dopisał w czeskich Karkonoszach w rejonie Horních Míseček.

Zimowa wyprawa w Hindukusz

Tak było… Góra broniła się lodem, mrozem i wiatrem, niestety nie udało się wejść na wierzchołek. Dotarliśmy na wysokość 6300m, powyżej obozu 3.  Skończyły nam się liny poręczowe ,a prognozy pogody nie pozostawiały złudzeń – nadciągał huraganowy wiatr. Pozostał niedosyt , bo już dużo do szczytu nie brakowało. Niemniej przeżyliśmy ciekawą górską przygodę, w pięknych […]