Karkonosze w Jeden Dzień
Pięknie powitaliśmy wiosnę, szósta edycja imprezy Karkonosze w Jeden Dzień (dla wtajemniczonych KwJD) po raz trzeci zakończona sukcesem! Start 21.03.2015 z małym poślizgiem z Jakuszyc o 6.15, koniec na Okraju o 19.30 z przerwami na drugie śniadanie na Szrenicy, obiad w Domu Śląskim i na smażony ser i piwo w „Jelence”- pycha! Mimo fatalnych prognoz piękne słońce, ale na górze trochę wiało. Przejście Kowarskiego Grzbietu już przy czołówkach, a na koniec wisienka na torcie – zjazd po sztruksie nartostradą z Czoła na samą granicę.
Tradycyjnie szliśmy sportowo – wchodząc na każdy szczyt w głównym grzbiecie Karkonoszy, nawet na takie pipanty jak Sokolnik, Łabski, Tępy Szczyt. I były nawet fajne zjazdy: z Wlk. Szyszaka, Smogorni czy nieco ekstremalny, wąskim szlakiem z Czarnej Kopy do „Jelenki”,a później na Sowią Przełęcz. Było kilka miejsc, gdzie trzeba było przejść po trawie albo zdjąć narty, ale ogólnie ciągłość białej pokrywy na trasie. GPS pokazał 34,8km, 1800m przewyższenia, a więc całkiem, całkiem. Chętnych na powrót do Jakuszyc, czyli „Karkonosze w jedną noc” – nie było… Może za rok ?